Obserwatorzy

niedziela, 17 kwietnia 2011

Filcowe jajka i zielony ogród :)

Ufff...prawie skończone ;) prawie bo jeszcze 11 :) doszły kolejne do zrobienia :) cóż tu duzo gadać, to tym  zajmowałam się przezs ostatnie 2 tygodnie, tym plus festiwalem w Cieszynie i kilkoma sprawami na uczelni, dlatego tak długo mi to zajęło. Ale pogoda zrozumiała że dzisiaj ma byc ładna bo zdjęcia bedą robione w ogrodzie i dzisiaj obudziło mnie cudowne słońce :) pozbierałam wszystkie potrzebne fanty i zrobiłam jajom sesje w ogrodzie :) oczywiście miałam pomocników :) dwóch swoich i dwóch obcych ;) ale Ci obcy tylko podpatrywali jak robię zdjęcia :) no ale do rzeczy...zdjęć jest duuużo, miałam to rozłozyć na dwa posty, ale jednak będzie jeden :) mam nadzieję, że przetrwacie, bo nie mogłam się zdecydować...i tak z 60 zdjęć wybrałam minimum :)





 sąsiad? :)
 Pani dżungli :)















Druga Pani dżungli :)

Opalanie :)



Opalanie 2




























Pszczoła tez lubi jajka:)







Ciekawa jestem czy przetrwaliście to zatrzęsienie. Wiem, ze tego duużo, ale kosztowało mnie to dużo pracy. Bardzo dużo złamanych igieł, niedospanych nocy, podziurawionych nocy i kombinowania, bo mistrzem raczej nie jestem :) Pozdrawiam tych co dotrwali :)
po kliknieciu na zdjęcie wszystko staje się bardziej wyraźne :)

3 komentarze:

  1. ale jaja...hihihi a tak serio to jestem oczarowana.
    i jesteś mistrzem!nigdy nie myśl inaczej!
    Ula

    OdpowiedzUsuń
  2. ach, znikł mój komentarz:(
    w każdym bądź razie jaja cudne, jak dl mnie jesteś istrzynią w filcowaniu jajeczek, masakra jakVCi to ślicznie wychodzi!!!
    podziwiam, podziwian:):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne :)) chyba cały czas dziubiesz te jaja, ale zazdroszczę Ci tego, że możesz, ja nie mam czasu na nic :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, który pokazuje mi, że warto :)